top of page

Zaufanie

Zdjęcie autora: JamadyszkaJamadyszka

Na samym początku każdej znajomości dajemy komuś jakiś kredyt zaufania. Zdroworozsądkowo jest dać taki minimalny, by móc to zweryfikować w przyszłości. Nie raz zdarza się, że nawet po bardzo krótkiej znajomości czujemy, że możemy obdarować kogoś dużo większym zaufaniem, a nie raz nawet całkowitym.


Z punktu widzenia nawiązywania przyjaźni, czy zawierania związków jest to całkiem normalne. Dzięki temu jesteśmy w stanie poznać ludzi w różnych sytuacjach, czy możemy na nich liczyć, czy słowo jakie nam dają jest pokryte czynami w rzeczywistości, a nie tylko w naszym umyśle. Nie każdy jednak jest z nami całkowicie szczery, pomimo iż z naszej strony taką szczerość otrzymał. Nie w każdym przypadku jesteśmy od razu w stanie dostrzec nieszczerość. Czasem wychodzi to po latach, czy miesiącach.


Zaufanie bardzo łatwo można stracić, ale bardzo trudno jest je odzyskać. Kiedy ktoś nadszarpnie nasze zaufanie to początkowo jesteśmy w szoku. Za wszelką cenę chcemy wierzyć, że to nie prawda. No bo jakim cudem ktoś tak nam bliski mógł nas oszukać, okłamać, czy jak to mówią zataić prawdę? Chcemy wiedzieć dlaczego tak się stało, czasami nawet dążymy do tej wiedzy każdą możliwą metodą. Wszystko to dlatego, że chcemy zaprzeczenia tego co się stało. Przecież to niemożliwe...


Jednak z każdym słowem takiej osoby nabieramy coraz większych wątpliwości. Nie wiemy czy to co mówi jest prawdą, czy kolejnym kłamstwem. Nie mamy pewności, że to co usłyszeliśmy (nawet jeśli jest to coś czego oczekujemy) pokrywa się z rzeczywistością. Z czasem zaczynamy drążyć w przeszłości analizując czy przypadkiem takich sytuacji nie było więcej. Wszystko zaczyna się mieszać... co jest lub było prawdą, a co nią nie było.


Zaprzeczamy, że to niemożliwe, bo ta osoba nie jest do tego zdolna. Przecież nam by tego nie zrobiła. Myśl jednak, że to się stało powoduje coraz większe narastanie wątpliwości co do przeszłości i obawę przed przyszłością. Próbujemy na nowo zaufać, ale jest to niezwykle trudne. Żywimy nadzieję, że to się więcej nie powtórzy, że ktoś się zmieni, że zrobi wszystko by to zaufanie odzyskać. Nadzieja, że czyny pokarzą prawdę, że czyny udowodnią, że kłamstwa nigdy nie było.


Zdarza się, że ludzie odzyskują nasze zaufanie. Poprzez swoje dalsze słowa, a przede wszystkim czyny świadczące o bezinteresowności. Czyny które potwierdzają, że dobrze zrobiliśmy obdarzając kogoś zaufaniem. Ostatecznie dana osoba dotrzymuje słowa, przeprowadza szczerą rozmowę i wyjaśnia zaistniałą sytuację, przeprasza i nigdy więcej nie popełnia tego samego błędu. Od nas zależy jakim zaufaniem kogoś obdarzymy po raz drugi. My decydujemy, czy warto zaufać jeszcze raz.


Co jednak kiedy ktoś nie robi nic by je odzyskać? Co zrobić kiedy nam zależy na kimś i nawet chcemy obdarować na nowo zaufaniem, a nie mamy przeprosin, wyjaśnienia, zrozumienia, czy zwykłej rozmowy? Tracimy to zaufanie na zawsze. Każdy czyn, każde słowo przestaje mieć znaczenie. Czujemy się oszukani, zhańbieni, wykorzystani.


Niezależnie od naszej decyzji co do ufania danym ludziom, pamiętać należy, że nie wolno przedkładać poprzednich doświadczeń na nowo poznane osoby. Nie można zamknąć się i nie ufać nikomu, bo zostaliśmy oszukani. Nie można też bezgranicznie ufać każdemu od razu. Niezależnie od tego co podpowiada nam serce, ostrożność co do relacji międzyludzkich jest wskazana. Każdy powinien na zaufanie zapracować. I ci których właśnie poznajemy, a przede wszystkim Ci którzy to zaufanie nadszarpnęli lub stracili. Każde zaufanie można odzyskać, jeśli tylko obie strony będą gotowe by pracować nad zaufaniem sobie nawzajem na nowo.





11 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Przedstawienie musi trwać

Każdy z nas to tak naprawdę aktor. Codziennie odgrywamy swój mały spektakl. Zakładamy maski, najczęściej pełne uśmiechu, skrywając...

Marzenia

Ciężko ich nie mieć, każdy jakieś posiada w swoim sercu. Są wśród nich takie małe przyziemne, ale są także i te duże, największe. Te...

Comments


bottom of page