Przyczynę życia dobrze znam
zesłanym prezentem byłam
szczęściem i miłością moich bliskich.
Otoczona ludźmi z wszystkich stron,
wnet serce me ogarnął szron,
bo Zabrałeś, Boże, mi ich wszystkich.
Alleluja x4
Miesięcy kilka gorzkich dni,
łez tysiące wylanych.
Nagle wszystko staje się wspomnieniem.
Jeden krzyk i ta cisza
i puste oczy człowieka,
Matki, która była ukojeniem.
Alleluja x4
Zostawiłeś jedną osobę,
kochałam ją ponad życie swe,
lecz to nie był koniec Twojej kary.
ostatnie słowa brzmią do dziś,
ostatni oddech mi się śni,
przecież on nie był jeszcze taki stary!
Alleluja x4
Tyle cierpienia Zesłałeś.
Powiedź czego jeszcze chcesz?
Czego żądasz ode mnie mój Panie?
Czy na samotność dasz mi lek?
Czy ból uśmierzyć mój też chcesz?
Mówiłeś, że to moje przeznaczenie!
Alleluja x4
Lecz zesłałeś wnet nagrodę mi
pod postacią pięknej miłości,
ale szczęście to nie trwało bardzo długo.
Po co dałeś mi człowieka,
z którym nie mogę spędzić życia?
Po co mi miłość nieszczęśliwa?
Alleluja x4
Modlę się codziennie byś
zabrał mnie tam gdzie chce być.
Lecz to chyba nie koniec mojej kary.
Ile bólu jeszcze ześlesz mi?
Cierpieć będę do końca mych dni?
Proszę skróć mi mękę mimo mojej wiary!
Alleluja x4
I zostawię wszystko to co mam,
by stawić się u nieba bram
i oddać się pod Twoje osądzenie.
Wierzę męki mej przyjdzie kres
i chociaż będzie duży stres
to spełnisz wreszcie moje marzenie.
Alleluja x4
Comments