top of page

F****** Perfect

Zdjęcie autora: JamadyszkaJamadyszka

Perfekcjoniści. Wszystko chcą robić idealnie. Chcą mieć idealne życie, idealną pracę, idealnego partnera i idealne dzieci. Pragną mieć zawsze posprzątane, zawsze pełną lodówkę, idealną fryzurę, czy paznokcie, idealny makijaż, idealny ubiór, idealną figurę, a nawet idealne zdjęcie.


Szukają, wszędzie szukają rzeczy nieidealnych, liczą sprawy do korekty, do poprawienia. Wyszczególniają wiecznie co chcą poprawić w sobie, jak chcą wyglądać, jakie operacje by zrobili, jak chcą się zachowywać, co robić i mówić. planują przyszłość, by zawsze zachować się w idealny sposób i by wykonać wszystko perfekcyjnie. Złoszczą się i smucą, kiedy im nie wyjdzie. Tak bardzo złoszczą się na siebie, że znowu zawalili, że nie byli idealni w każdym calu i w każdej sytuacji. Perfekcjoniści. Niszczą siebie i otoczenie wokół. Wymagają bowiem nie tylko od siebie, ale przede wszystkim od innych. Nikt nie spełni wymagań perfekcjonisty. Nikt nie będzie na tyle idealny, skoro sami nie są.


A może tak poprawić swój perfekcjonizm? Nie wymagać od siebie tak wiele, nie zarzucać sobie, że coś spieprzyliśmy. Przecież błądzić, ranić i zepsuć jest rzeczą ludzką. Jesteśmy tylko ludźmi. Tymi nieidealnymi, nie perfekcyjnymi, tymi z wadami. Uczmy się na błędach, wyciągajmy wnioski, ale nie katujmy się wiecznie, że popełniliśmy błąd. Nawet jeśli był tragiczny dla nas w skutkach. Przecież mamy prawo błądzić. Starajmy się jak możemy by naprawić wyrządzone krzywdy, zakończyć niedokończone sprawy, domknąć niezakończone wątki, ale na litość Boską nie zadręczajmy się, że nie byliśmy znowu perfekcyjni.


Przedefiniujmy perfekcjonizm. Niech bycie perfekcyjnym nie oznacza idealnej lalki, która mówi co jej w scenariuszu napisali, a niech oznacza ludzkość i naturalność. Pokochajmy w końcu siebie ze swoimi wadami i zaletami zarazem. Zaakceptujmy naszą odmienność i różnorodność. Słuchajmy siebie nawzajem i czerpmy z doświadczeń innych. Nie starajmy się dopasować w wyimaginowany schemat w naszej głowie, ale starajmy się nasz schemat dopasować do nas. Do naszych słabości, lęków, smutków… do naszych wad. Pokochajmy w końcu wady innych, ich błędy zaakceptujmy i pomóżmy im je korygować. Nie dręczmy siebie innych swoją nieidealnością, swoim brakiem perfekcji. Powiedzmy sobie w końcu nawzajem… jesteś dla mnie perfekcyjny, idealny.




0 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Przedstawienie musi trwać

Każdy z nas to tak naprawdę aktor. Codziennie odgrywamy swój mały spektakl. Zakładamy maski, najczęściej pełne uśmiechu, skrywając...

Marzenia

Ciężko ich nie mieć, każdy jakieś posiada w swoim sercu. Są wśród nich takie małe przyziemne, ale są także i te duże, największe. Te...

Comments


bottom of page