Mówi się, że promienie słońca napawają optymizmem, że ktoś jest naszym słońcem, albo że dla nas zaświeciło. Słońce nie ma zdecydowanie zabarwienia pejoratywnego w naszym życiu i ilekroć się do niego odwołujemy odczuwamy przyjemne ciepło, radość i nadzieję.
Tak naprawdę wszystko i każdy może być dla nas takim słońcem. Od drobnych i małych rzeczy, po ogromne wydarzenia i ludzi pojawiających się w naszym życiu.
I należy pamiętać, że nieważne jak ogromna noc zapadła to po każdej nocy wstaję dzień i świeci słońce. Czasem przykryte chmurami jest ledwo dostrzegalne, ale spogląda na nas i czeka na odpowiedni moment by się ujawnić. Nieśmiało zagląda zza chmur tylko po to by w końcu całą swoją krasą pojawić się w naszym życiu.
W ziemskiej drodze naprawdę chodzi o tego rodzaju "słońca", przyjemności. Może to być spotkanie i rozmowa z najbliższą nam osobą, wyjście na koncert z koleżeństwem, czy samotna podróż w nieznane i napawanie się widokiem morza czy gór. Może to być nowa osoba w naszym życiu, nowy związek lub powrót do ogromnej miłości. O słoneczko czasem trzeba walczyć, czasem w pojedynkę, a czasem z kimś tylko po to by się pojawiło.
Czasem w naszym życiu słońce świeci bardzo długo, czasem przykryją je chmury, a nieraz nawet te burzowe. Nawet jeśli zapadnie noc to słońce pojawi się drugiego dnia. Szczęście potrafi nam towarzyszyć przez miesiące lub lata, ale nie zawsze jest cudownie jak w niebie. Są wzloty i upadki, są kłótnie i rozstania, niejako takie właśnie chmury w naszym życiu. Walka o to by te chmury rozgonić, by przestało padać jest właściwa. Nie zawsze się uda nam to zrobić w pojedynkę, czasem potrzeba innych, dwojga do rozgonienia tych chmur. Ważnym jest by robić to razem w celu pojawienia się szczęścia. Jeśli jedna ze stron woli chnury utrzymać to wasze wspólne słońce nigdy nie wzejdzie. Liczą się chęci i starania po dwóch stronach barykady.
Nic nie dzieje się bez przyczyny w naszej drodze na ziemi, wszystko ma swój cel i skutek. Nie przypadkowo zapada noc. Ona jest po to byś docenił Słońce, byś je zauważył lub poznał. Byś zastanowił się dlaczego pojawiły się chmury i zrobił wszystko by nigdy nie były już one burzowe, a nawet zniwelował momenty w których się pojawiają. A czasem byś o to sloneczko zawalczył. Nigdy nie będzie to to samo słońce. Zawsze będzie choć trochę inne, zmienione... albo i całkiem inne, nowe. Ale zawsze jeśli obie strony chcą by kłopoty, nieporozumienia zniknęły, a pojawiły się szacunek i kompromis, starania i zmiana to jest możliwe by to samo słoneczko zagościło w Waszym życiu. Liczą się chęci i starania jakie w to włożycie.
Jeśli nie uda się tobie lub Wam by wasze słońce wzeszło po burzy to nie tęsknij i nie oglądaj się za tym wczorajszym promieniem, który Cię otulił, ale czekaj na nowy, zupełnie inny od poprzedniego. Tamten promień ciepła nie wróci, a słońce w Twoim życiu jest zawsze potrzebne. Nie chcesz przecież by zapadła wieczna noc, ciemność i zimno.
Comments